czwartek, 18 listopada 2010

Magdalena Łuczyńska - Sobota














11 komentarzy:

  1. Kurcze, naprawdę wygląda to o wiele lepiej niż na odbitkach :) Ładna, spójna seria. Jest narracja, wszystko jest porządnie sfotografowane.

    Przyjemność patrzenia.
    pozdr
    Krzysiek Pacholak

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak z kimś rozmawiałem jak oglądaliśmy te zdjęcia na konsultacjach, super naświetlone, super balans bieli, bardzo miło się na nie patrzy! I czuć więź na tych zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuć w tym cyklu taki spokój, takie ciepłe oddanie jednego pełnego dnia. Proza życia.

    bardzo mi się to podoba Magda! :)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo podobają mi się te zdjęcia i tworzą rewelacyjny cykl (tak myślę). ze wzroku Twojego Taty można wyczytać, że bardzo kocha Mamę i pierogi :) trudno wychwicić takie spojrzenie, a Ty zrobiłaś to i do tego jeszcze samo zdjęcie jest świetne.

    super

    OdpowiedzUsuń
  5. kurde, tu był mój komentarz! no nic.. postaram się przypomnieć, co wymyśliłem a! już wiem. Dla mnie te zdjęcia przedstawiają uniwersalną sobotę rodziców. Zajęcia, na które nie zawsze jest czas w tygodniu. Czas na spokój, porządek, precyzję, wytchnienie. Od strony technicznej tip-top! Kadrowanie akurat, naświetlone perfekt.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. tak, w swojej prostocie ten cykl urzeka spokojem i harmonią. Robi wrażenie szczerego, zanurzonego w rzeczywistości, z którą się tu zderzyłaś.
    A przy tym- zdecydowanie sobotnie zdjęcia, przestają być jedynie odpowiedzią na zadany temat- a są według mnie prawdziwą pochwałą natury tego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo silnie wywołują wspomnienia, uaktywniają pokłady emocji tych takich skrywanych głeboko, zostawionych na inny czas. super. bo i smutne i takie ciepłe, dobre... a i wizualnie bardzo ładnie pokazane
    jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękne światło, przepiękne światło! szczególnie na zdjęciu 2. nie wiem jak to zrobiłaś - ja tak nie potrafię. a spojrzenie tego pana na żonę, nad lepieniem pierogów - o matko... to jest rodzaj zdjęcia, pod wpływem którego potrafią się ugiąć kolana. rozczulające maksymalnie. i przeprzeprzeprawdziwe.

    OdpowiedzUsuń